New









Dzieeeń dooo-bryyy.
Za niecałą godzinę wybije północ, a co za tym idzie-nowy dzień. 1 września, rozpoczęcie roku szkolnego. Nowa wiedza do wkuwania, nowe wiadomości.
Mimo świadomości, że 2 klasa gimnazjum to najwięcej materiału, to jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że ten rok szkolny przyniesie wiele zmian.
Moja klasa nagle z 15 osób stanie się klasą 22 osobą, co jest chyba najgorszą rzeczą, jaką mogła wymyślić dyrekcja.


Oglądam właśnie film 'Zapowiedź' na tvnie. Muszę przyznać, że ma dość ciekawą fabułę(póki co), ale Nicholas Cage w roli głównej to jeden wielki błąd. Zawsze mam wrażenie, że ma ciągle jedną twarz, a nawet jeśli coś 'zadrga', to jest to niesamowicie sztuczne i udawane. Jednak denerwuje mnie to, że w każdym, ale to każdym filmie tego typu występuje dom na obrzeżach, gdzie 'gdzieś tam w lesie' widzimy cień jakiejś postaci. To takie nudne i monotonne. Widzieliście kiedykolwiek coś-horroro-podobne, w którym straszyłoby np w bloku? Albo w centrum miasta? No nie. A przecież taki szczegół wprowadziłby coś nowego, w końcu.

Dlatego między innymi nie oglądam horrorów, wszystkie są takie same. Uwielbiam za to filmy katastroficzne, ewentualnie które mają jakieś powiązanie z psychologią i dramaty. Mogę śmiało polecić World War Z(z Bradem Pittem, o matko), Plac Zbawiciela, W pogodni za szczęściem, Przypadek(polski film z 1981), Dwunastu gniewnych ludzi i Dom Snów.

Huh, trochę nieudane to wyszło. Ale taki jest chyba każdy pierwszy post.
Trzymajcie się i do następnego!

a to ja.



1 komentarze:

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author